Zarządzanie produktem medialnym w sieci

 

1.       Wstęp

  Wytworem przemysłu medialnego jest produkt medialny, funkcjonujący na rynku jako dobro konsumpcyjne codziennego użytku[1]. Produkt medialny powinien odpowiadać na potrzeby i pragnienia odbiorców, kształtując ostateczny popyt na określone dobro.  Nie podlega on jednak typowym fazom cyklu życia produktu (tzn. wprowadzenia na rynek, wzrostu sprzedaży, nasycenia rynku, zwanego też fazą dojrzałości, a wreszcie spadku sprzedaży)[2]. Produkty medialne rozwijają się gwałtowniej, a często z pominięciem niektórych z wymienionych faz[3]. Produkt medialny nie jest typowym produktem bowiem media  występują  równolegle na dwóch rynkach, są zatem czymś co R. Piccard określa jako dual produkt marcet (podwójny produkt rynkowy)[4]. Dla rynku mediów podstawowe znaczenie ma wartość użytkowa, a więc zdolność do zaspakajania informacji i rozrywkowych potrzeb różnych kategorii odbiorców. Podstawowym stosunkiem wymiany jaki dokonuje się między mediami, a ich odbiorcami jest relacja zawartość – czas (także zainteresowanie, poświęcenie uwagi). Wymiana nie musi się wiązać z zapłatą, w przypadku niektórych mediów jedyną realną walutą jest czas. Drugi rynek na którym media są obecne to rynek reklamy, mający dla mediów coraz większe znaczenie. Na rynku tym media oferują reklamodawcom swoją usługę polegającą na pośrednictwie w nawiązywaniu kontaktu między nimi, a odbiorcami mediów[5].

Organizacje medialne podlegają wielu procesom: konwergencji i globalizacji, działają na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Istotą tych zjawisk jest potrzeba głębszego zrozumienia relacji z klientami, a więc zarówno odbiorcami, jak i reklamodawcami[6]. Ta charakterystyka rynku mediów w dobie cyfryzacji powoduje szukanie przez wydawców i nadawców nowych strategii pozyskiwania odbiorców. W wielu firmach medialnych poznawanie, rozumienie i analiza potrzeb odbiorców ma charakter permanentny. Taki proces zgodny jest z tym co Ph. Kotler nazywa „orientacją na klienta” czyli skłonnością do działań w celu zdobycia jak największej wiedzy o „klientach”[7].

Rynek na którym funkcjonują media nie jest jednolity z natury. Tworzący go odbiorcy są różni pod wieloma względami. Określone cechy stają się podstawą do wyodrębnienia segmentów odbiorców na rynku, które mogą stać się segmentem docelowym dla określonych przekazów tematycznych. Jak wskazuje Ph. Kotler, segment to duża grupa w obrębie jednego rynku, na którym funkcjonuje kilkunastu konkurentów. Segmenty rynku charakteryzują cechy konsumentów pod względem zmiennych geograficznych (podział ze względu na jednostki geograficzne np. państwo, region, miasto), demograficznych w których określany jest wiek, płeć, wielkość rodziny, dochód, zawód, wykształcenie oraz psychofizycznych, które różnicują pod względem stylu życia, przynależności do klasy społecznej czy cech osobowości[8]. Segmentacja rynku odbiorców ma kluczowe znaczenie dla tworzenia strategii organizacji medialnych, a więc skutecznego zarządzania firmą.  Zarządzanie organizacją to w istocie proces, który A. Koźmiński definiuje jako  świadome stworzenie warunków dzięki którym organizacja będzie działać zgodnie z misją i zdefiniowanymi celami[9]. „Chodzi więc o nadanie kursu organizacji,  by jak dobrze dowodzony okręt podążała wytyczonym kursem”[10]. W odniesieniu do wydawców prasowych uznać można, iż kursem tym jest cyfryzacja treści.

Wykorzystywaną przez organizacje medialne strategią jest strategia niszy rynkowej polegająca na wyborze wąskiego zakresu rynku, gdzie potrzeby i preferencje nabywców znacznie różnią się od reszty rynku. Umożliwia to znalezienie takiego podsegmentu rynku, gdzie przedsiębiorca  uzyskać może przewagę nad konkurentami. Dlatego też firma koncentruje się albo na rynku geograficznym albo na określonej grupie nabywców (zazwyczaj niezbyt licznej) i jednocześnie na określonym asortymencie. Dzięki temu identyfikuje specyficzne cechy produktów najbardziej poszukiwanych i pożądanych przez potencjalnych klientów[11]. Konsekwencją takiego podejścia jest inwestycja przez dużych nadawców w kanały tematyczne. Celem tego typu działania jest zatrzymanie odbiorców, odchodzących od ich głównego kanału dystrybucji. Można uznać, iż jeżeli nie stworzą oni warunki pozyskiwania oczekiwanych treści w obrębie ich oferty, to z pewnością zrobi to konkurencja.

Podobna charakterystyka  konkurencyjnego rynku mediów dotyczy prasy, która w swej istocie podlega cyfryzacji. W XXI w. w epoce kultu techniki coraz częściej słyszymy głosy, że gazety i czasopisma zostaną wyparte przez Internet. Mamy coraz mniej czasu, a poranne newsy możemy łatwo sprawdzić w Internecie. Co pozostaje zatem prasie? Wiele wskazuje, iż na konkurencyjnym rynku przetrwają jedynie ci wydawcy, którzy potraktują Internet i mobilne urządzenia, jako szansę, a nie zagrożenie. Wydaje się, iż nie ma sensu gonić za masowym czytelnikiem on już nie wróci. Coraz częściej więc w zarządzaniu produktem medialnym wydawcy wykorzystują koncepcję niszy. Dobrze zdefiniowana grupa odbiorcza kreuje bowiem lojalne audytorium, którym zainteresowani są reklamodawcy. Koncepcja ta dotyczy jednak nie tylko tradycyjnego rynku prasy, ale również szeroko rozumianej sieci.

Egzemplifikacją powyższych rozważań w niniejszej publikacji jest „Polska Press Grupa” będąca właścicielem 90%  polskich gazet i portali regionalnych[12]. Aktywnie rozwija także swą działalność w sieci. Jej serwisy zajmują 9 - te  miejsce w polskim Internecie - z 10 mln użytkowników i zasięgiem 41%[13].

2. Wirtualizacja rynku mediów

 

W ciągu ostatnich kilku dekad Internet stał się ważną częścią życia wielu osób, umożliwia dostęp do informacji i usług, ale pozwala także na wyrażanie opinii, wymianę poglądów oraz stwarza możliwości gospodarcze i przyczynia się do mobilizacji społecznej i politycznej. Zawartość Internetu stale się poszerza, obejmując coraz więcej dziedzin życia społecznego i politycznego. Jednak przestrzeń Internetu jest przestrzenią niematerialną, wirtualną[14].

 

Ze względu na rozwój techniki widoczne jest odchodzenie od rozumienia Internetu jako sieci komputerowej na rzecz postrzegania go jako „środowiska sieciowego” lub „cyberprzestrzeni”[15]. Słowo „cyberprzestrzeń” zostało po raz pierwszy użyte przez Wiliama Gibsona w 1984 r. w powieści „Burning Chrome”[16]. Jak zauważa K. Dobrzeniecki cyberprzestrzeń można zdefiniować, jako „niematerialną emanację Internetu, nową przestrzeń, w której (w specyficzny sposób) toczy się życie społeczne”[17]. Cyberprzestrzeń to również obszar konkurencyjnej rywalizacji organizacji medialnych. Zjawisko to powoduje zacieranie się  granic pomiędzy mediami – prowadząc do ich konwergencji.

 

Konwergencja jest rezultatem rewolucji cyfrowej, przenikania się różnych sektorów informacji i komunikacji: sektora telekomunikacyjnego, przestrzeni mediów i obszaru technologii informatycznej. Pierwotnie określenie „konwergencja” łączono z technologiami telekomunikacyjnymi i komputerowymi[18]. W klasycznym podejściu I de Sola Pool to siła zmieniająca medialne przemysły: „Dawniej firmy publikujące gazety, magazyny i książki robiły poza tym bardzo niewiele[19]. Każde z mediów miało swoje osobne własne funkcje i rynki. Każde było regulowane przez inne zasady (…), zdominowane przez wiadomości czy rozrywkę, były w rękach państwowych bądź prywatnych[20]. Postępująca od lat 80-tych. koncentracja spowodowała, że firmy zaczęły dystrybuować treści przez różne kanały. Cyfryzacja pozwoliła powstać konwergencji”[21]. Innymi słowy proces określany jako „konwergencja form” znosi granice pomiędzy mediami, nawet w bezpośredniej komunikacji, takiej jak poczta, telefon, telegraf, i komunikacji masowej, takiej jak prasa, radio i telewizja. F. Hacklin, zjawisko to definiuje jako „możliwości dostarczania przez różne sieci podobnego rodzaju usług lub występowania razem różnego rodzaju urządzeń, takich jak telefon, telewizja i komputery osobiste” lub „unifikacja funkcji – wspólne występowanie oddzielnych wcześniej produktów wykorzystujących cyfrowe technologie”[22].

 

Konwergencja (obok multimedialności i interaktywności) jest jednym z pryzmatów, przez który postrzegana jest przyszłość Internetu[23]. Jak zauważa M. Matuzik, zjawisko konwergencji nie pozostaje bez wpływu na kształt rynku mediów. W Internecie można słuchać rozgłośni radiowych i oglądać transmisje telewizyjne. Za pomocą globalnej sieci można przeczytać gazetę codzienną lub czasopismo. Wersja „on-line” gazety ma nad drukowaną wersją tę przewagę, że od razu po przeczytaniu informacji czytelnik może wysłać elektroniczny list, w którym ustosunkuje się do treści podawanych przez gazetę. Gazety w sieci są ponadto, w odróżnieniu od wersji drukowanych, dostępne niemal natychmiast na obszarze całego globu, co bez wątpienia ma wpływ na ich kształt[24].

 

Jak zauważa Jan Kreft postępująca dzięki cyfryzacji konwergencja mediów wywiera dominujący wpływ na strategie firm medialnych. Dążąc do zachowania swoich pozycji, są one zmuszone do uwzględniania nie tylko masowych migracji odbiorców/użytkowników pomiędzy poszczególnymi mediami, ale ich aktywności, jako twórców. W obliczu tych zmian i działając w środowisku biznesowym, którego charakterystyczną cechą jest płynność i podwyższone ryzyko działalności, firmy medialne przyjmują różne strategie podejść do konwergencji[25]. I nie chodzi tu jedynie o cyfryzację przekazu, czy też tzw. produkty substytucyjne np. video oferowane przez wydawcę gazety, ale również  o zdefiniowanie grupy konsumentów w sieci i zaoferowanie im takiego produktu medialnego, który stanie się odpowiedzią na ich potrzeby.

T. O’Reilly, uważa, że obecnie jesteśmy na nowym etapie rozwoju sieci wirtualnej. Jego zdaniem nie polega to na zmianach technologicznych w Internecie, ale na sposobie korzystania z możliwości jakie stwarza. Sieć internetowa stała się otwarta na ludzi i ich aktywność. Współtworzą oni internetowe serwisy. Zaś dobry menager potrafi wykorzystać  ich kolektywną mądrość i wiedzę[26]. Istotę nowego Internetu wydaje się oddawać opinia sformułowana przez B. Junga, „Web 1.0 was commerce, Web
2.0 is people”[27].

3. Koncepcja niszy w sieci. Studium przypadku portale tematyczne „Grupy Passaeuer Press”

Wydawca „Polska Press Grupa” budując swą pozycję w Internecie miesięcznie dociera do 10 363 565 realnych użytkowników, z zasięgiem serwisów 42,06% populacji internautów[28]. Opiera swą działalność głównie na informacjach miejskich zawartych w 507 serwisach. Największy potencjał wydawcy tkwi w regionalności i lokalności. Informacje zawarte w serwisach stanowią bazę aktualnych wiadomości o wydarzeniach w regionie. Wydawca na bieżąco informuje o organizowanych eventach, imprezach sportowych. Jednocześnie każdemu z dzienników w wersji tradycyjnej odpowiada witryna internetowa, która umożliwia kontakt czytelników z wydawcą. Zabieg ten służy wzmocnieniu wizerunku tytułu, a jednocześnie tworzy platformę komunikacji z użytkownikami, a w konsekwencji aurę  najlepiej poinformowanego medium regionu. Wydawca obecny jest zarówno w wersji elektronicznej wydawanego tytułu, jak i serwisu miejskiego (Naszemiasto.pl)[29]. Ponadto każdy z serwisów Polska Press Grupy posiada własny Fan Page na Facebooku. Podobnie jak w przypadku innych mediów, służy on komunikacji i promocji produktu medialnego w sieci.  Podając za FanPage’em Polska Press Grupy – liczba fanów w grudniu 2015 roku wyniosła 2,2 mln fanów[30]. Wydawca jest również aktywny na Twitterze.

Serwisy Polska Press Grupy dostępne są dla właścicieli urządzeń mobilnych w technologii Responsive Web Design. Użytkownicy mają również możliwość korzystania z aplikacji mobilnych. Serwisy oparte o technologię responsywną umożliwiają dostosowanie układu i funkcjonalności serwisu internetowego do rozdzielczości urządzenia (20 200 000 UU; 138 500 000 PV)[31].

Podobnie jak inni wydawcy Polska Press Grupa oferuje swoim użytkownikom cały wachlarz internetowych serwisów tematycznych. Jednym z nich jest Telemagazyn.pl z programem telewizyjnym. Serwis składa się z dwóch części: programu telewizyjnego i części contentowej – plotki, opisy filmów, seriali (3 000 000 UU  24 500 000  PV) [32]. Na potrzeby miłośników sportów motoryzacyjnych odpowiada serwis Motofakty.pl - zawierający najświeższe informacje z branży. Jest źródłem wiedzy o motoryzacji dla kierowców, miłośników samochodów oraz profesjonalistów. To serwis zawierający fachowe merytoryczne porady, wiadomości, testy i opinie. Serwis istnieje pod nazwą  – motofakty.pl. Jednocześnie stworzono również lokalne sekcje motoryzacyjne, np. motofakty.gazetakrakowska.pl (990 000 UU; 3 000 000 PV)[33]. Wśród serwisów sportowych popularnością cieszy się Ekstraklasa.net - serwis informacyjny poświęcony piłce nożnej. Relacjonowane są w nim wszystkie aktualne spotkania rozgrywek ligowych, krajowych pucharów oraz spotkania polskiej reprezentacji i polskich drużyn w europejskich pucharach. Ekstraklasa.net – to najwyżej pozycjonowany serwis w Google dla słowa: „EKSTRAKLASA”. 18 min to średni czas  przebywania w serwisie. Ponadto posiada 78 proc. powracających użytkowników (567 000 UU;6 600 000 PV)[34].

W ramach Polska Press Grupa istnieje sieć lokalnych serwisów dedykowanych dla branży rolniczej. Strefaagro.pl. zawierają informacje o wydarzeniach życia wsi, przepisy prawne, informacje o dopłatach dla osób związanych z rolnictwem, prowadzących  gospodarstwa i żyjących na wsi. Serwis zapewnia bezpośrednie połączenie z portalami regionalnymi, unikalność i aktualność lokalnych treści. Zapewnia stały kontakt z rolnikami oraz liczne relacje z lokalnych imprez branżowych (314 000 UU; 763 000 PV)[35]. Z kolei serwisy e-budownictwo.pl – to 12 wąskotematycznych serwisów, 2 fora branżowe dotyczące  innowacyjnych pomysłów i nowoczesnych rozwiązań dla osób zainteresowanych tematyką budownictwa. Tematy poradnikowo – lifestylowe znajdują się w serwisie Regiodom.pl. Zawarte w nim są porady dotyczące aranżacji wnętrz i ogrodu, pielęgnacji roślin, budowy i remontu. Serwis ma zasięg ogólnopolski, zawiera także lokalne ujęcie wydarzeń regionalnych. Grupa prasowa posiada również bazę ogłoszeń  dom.gratka.pl (400 000 UU ; 980 000 PV)[36].

Analiza aktywności pozwala na sformułowanie poglądu, iż internetowa sfera publiczna Grupy Polska Press jest dość skromnie rozbudowana. Bardzo rzadko teksty redakcyjne są dyskutowane, zwyczajowo komentarze na ich temat przenoszą się do serwisów społecznościowych. Może to być wynikiem tego, iż redakcja nie stwarza jednego forum na którym podejmowana byłaby dyskusja[37]. Serwisem, który odpowiada na te potrzeby i tworzy podstawy dziennikarstwa obywatelskiego, w którym zarejestrowani użytkownicy samodzielnie publikują tworzone przez siebie treści, zaś redakcja pełni jedynie rolę doradczą - jest serwis Wiadomości24. Jest to serwis z elementami technologii responsywnej, innowacyjnymi zasadami zarządzania treści. Layout wzorowany jest serwisie na Pinterest. Internauci mogą decydować o wyglądzie strony i hierarchii tekstów dzięki wprowadzonym mechanizmom „podbijania”, zapewniającymi wpływ na kolejność tekstów i galerii foto. Użytkownicy mają bardzo duży wpływ na zawartość serwisu informacyjnego i atrakcyjną formą wizualną (445 000 UU; 919 000 PV)[38].

Bardzo ważnym segmentem zarządzania produktem medialnym w sieci jest docenianie smartfonów jako narzędzi służących do jego konsumpcji. „Ze wzrostem znaczenia smartfona na ścieżce konsumenta, wzrosło znaczenie wdrażania strategii marketingowych w oparciu o cross platformy. Dotyczy to również branded contentu oraz treści sponsorowanych”[39]. Według raportu „The State of Branded Content”, który został opracowany przez firmę Polar, branded content bardziej angażuje użytkowników na telefonach komórkowych, niż na komputerach oraz tabletach. Czas poświęcany na branded content na telefonach jest o 63% dłuższy niż na komputerze. Cechuje się również wyższym CTR-em, czyli współczynnikiem klikalności. Jest on wyższy o 127% niż na innych urządzeniach[40].

4. Perspektywy- rozwój komunikacji sieciowej 

W Polsce na reklamę online wydaje się średnio 700 milionów euro. Podział wydatków na nią przedstawia się następująco: największy procent wydatków to przede wszystkim display z wynikiem prawie 42%. Na kolejnej pozycji uplasowały się wydatki na SEM (40,4%), mobile (11,5%), mailing (4%) i video (2,6%). W efekcie, daje to wynik rzędu 3 miliardów złotych wydatków na reklamę online w Polsce[41].

 

Media społecznościowe sprawiły, że osoby dotychczas niezauważane przez media, zaczęły być dostrzegane przez szersze rzesze odbiorców. Ponad 1,5 miliarda ludzi korzysta z Facebooka na urządzeniach mobilnych, a w tym 1 miliard uzyskuje dostęp do serwisu w taki sposób każdego dnia. Facebook usprawnia publikowanie treści za pomocą urządzeń mobilnych. Z kolei liczba osób aktywnie korzystających każdego miesiąca z Instagrama osiągnęła poziom 500 milionów. Każdego dnia aplikacji używa ponad 300 milionów osób[42].

Jak wskazuje J. Zając, „Kultura z hierarchicznej struktury (kultura wysoka vs. kultura niska) przekształciła się w federację nisz, które przeżyły prawdziwą eksplozję[43]. Youtubowe produkcje pod tym względem triumfują w rankingach. Coraz większa profesjonalizacja sprawia, ze nie każdy może znaleźć swoje miejsce na Youtubie i nie każdy może odnieść sukces w tym kanale. Rośnie tzw. „bariera wejścia” [44]. Zmienił się również sposób zarządzania mediami społecznościowymi – na Facebooku coraz większy odsetek zasięgu to zasięg płatny, na Instagramie coraz mocniej widać wpływ płatnych wyświetleń. Popularni YouTuberzy to tak naprawdę przedsiębiorstwa z obsługą i sklepami online, gdzie fani mogą zakupić obrandowane przez swoich idoli produkty[45].

Youtube zwany jest medium XXI wieku. Zdaje się, że to „nie YouTube wytworzył nowego odbiorcę, to raczej odbiorca wreszcie znalazł platformę, która umożliwiła mu bezpośredni kontakt z widzami”[46]. YouTube wpłynął nie tylko na sposób odbioru mediów, sprawił też, ze dziś każdy może stać się nadawcą video. Na polskim rynku jest już ponad 2,5 tys. Youtuberów, z których każdy ma ok. 2 tys. subskrybentów. „YouTube jest jednym z symboli kultury Internetu 2.0. Narzędziem kreacji treści i platformą, która odwróciła asymetryczne relacje między nadawcą i odbiorcą mediów. W Polsce zasięg YouTuba wzrósł w ciągu 10 lat trzykrotnie: pod koniec 2015 roku korzystało już z niego 78 proc. użytkowników sieci. Na YouTuba co minutę dostarczane jest ponad 100 godzin materiału wideo [47]. Na świecie YouTube ma ponad 1 mld użytkowników co oznacza, że prawie jedna trzecia wszystkich internautów z niego korzysta. Według raportu „Social Media 2015” (IRCenter.com) 94 proc. Polskich internautów z niego korzysta, a 75 proc. odwiedza go przynajmniej raz w tygodniu. 67 proc. użytkowników YouTuba ogląda filmiki w serwisie co najmniej kilka razy w tygodniu. Traktują serwis jak telewizję, przy czym mają do wyboru setki tysięcy kanałów. Oglądają to, co chcą i kiedy chcą. Większość, bo aż 75 proc. użytkowników szuka na YouTubie muzyki, na drugim miejscu znajdują się użytkownicy poszukujący filmików komediowych[48]. Dane te wskazują, iż w sferze Internetu jest możliwość realizacji wszystkich nawet najbardziej oryginalnych pomysłów użytkowników – twórców.

Jak zauważa Jan Kreft „Web 2.0 to współtworzenie treści przez zbiorowości i interakcje użytkowników. Uczestniczenie w sieciach społecznych sprzyja m.in. szybszemu i pełniejszemu dostępowi do wiedzy i informacji, lepszym relacjom przedsiębiorstw z klientami, obniżeniu kosztów promocji”[49]. Znaczenie mają serwisy internetowe w których treści przygotowywane są przez użytkowników. Sprawiają, że użytkownicy mogą wymieniać się doświadczeniami, opiniować, a także polecać różnego typu produkty[50].

Media społecznościowe na przestrzeni ostatnich lat uległy zmianie. W ostatnim czasie zauważalny jest wzrost znaczenia „kultury obrazkowej”. Zmieniły się zachowania i preferencje użytkowników. Social media poddały się profesjonalizacji, a co za tym idzie podniosła się bariera wejścia[51].

Rewolucję w świecie online stanowi również podejście użytkowników do kwestii zakupów i bez wątpienia ten segment w najbliższym czasie będzie się rozwijał. W porównaniu do zeszłego roku, zakupy za pomocą smartfona i tableta wzrosły niemal o połowę, podczas gdy te robione za pomocą komputera stacjonarnego zmalały[52]. Trend ten najprawdopodobniej będzie się utrzymywał, albo nawet wzrastał. Analiza rynku wskazuje, że aż 90 proc. konsumentów sprawdza dane na swoim smartfonie podczas robienia zakupów, a aż 71 proc. Polaków nie robiących do tej pory zakupów mobilnych, planuje to zmienić w tym roku [53].

W kontekście powyższych badań można sformułować pogląd, iż media muszą uwzględniać potencjał sieci, gdyż to ona decydować będzie o ich przetrwaniu na konkurencyjnym rynku - i dotyczy to zarówno dystrybucji contentu jak również marketingu. M. Sołtys z Grupy KWANKO przewiduje jak będzie wyglądać digital marketing już za kilka lat. „W najbliższych latach Internet zyska miano największego medium, a liczba osób łączących się z siecią za pomocą urządzeń mobilnych przekroczy 2 miliardy. W 2017 roku udział reklamy mobilnej w światowym rynku reklamy online osiągnie 50 proc., a rok później trzecim największym rynkiem reklamowym zostanie Brazylia, wyprzedzając tym samym Niemcy oraz Wielką Brytanię”[54].

5. Podsumowanie

 

Zaprezentowane dane wskazują, iż wydawcy prasy muszą uwzględniać proces cyfryzacji jeśli chcą przetrwać na konkurencyjnym rynku. Dzisiejszy odbiorca jest bardziej wymagający niż kiedyś. Zapoznaje się z tym przekazem, którego formę w danej chwili uważa za najbardziej dogodną dla siebie. Dlatego też funkcjonowanie na kilku platformach medialnych jednocześnie jest dzisiaj koniecznym warunkiem istnienia współczesnych środków przekazu. Konsekwencją takiego podejścia do zmieniającego się rynku są działania dotyczące nie tylko rozwoju, ale również przetrwania w konkurencyjnym otoczeniu. Celowe więc wydaje się podejmowanie aktywności, które pozwolą umocnić pozycję wydawnictwa na rynku.

 

Raport Instytutu Reutersa dotyczący mediów cyfrowych już w 2013 roku, wskazywał, że są media, które odnoszą sukcesy w przestrzeni online. Duże i znane brytyjskie marki na rynku medialnym, takie jak The Guardian, Sky News, BBC czy Daily Mail, utrzymały swoje udziały na rynku prasowym w Internecie, a The Guardian znacznie wzmocnił swoją pozycję. We Francji Le Monde oraz Le Figaro, dwa tytuły o raczej niskich wynikach sprzedaży wydań drukowanych, radzą sobie znacznie lepiej online. Tymczasem w Niemczech Der Spiegel wydaje się być największym beneficjentem aktywności online, i to w sytuacji gdy nadawcy tracą wobec wydawców i agregatorów wiadomości takich jak Google News[55].

Wydaje się, iż prasa regionalna, powinna podobnie jak prasa ogólnopolska przechodzić na system umieszczania płatnych treści w Internecie. Czytelnika trzeba powoli przyzwyczajać do płatności w sieci, co widać na przykładzie prasy ogólnopolskiej. Trudno jednak przewidzieć, kiedy tego typu działanie będzie efektywne ekonomicznie. Uznać można, iż Grupa Passaeur Press docenia potencjał Internetu aktywnie zarządzając produktami medialnymi w wirtualnym świecie na co wskazano w niniejszej publikacji. Wskazano jednak również, iż pożądana jest większa aktywność w sferze publicznej. Wiele wskazuje, iż nie ma odwrotu od tej tendencji. „Gazety muszą być częścią Internetu, a nie tylko być w Internecie” stwierdził Simon Waldman z „The Guardiana”[56].

Można przypuszczać, że w przyszłości Internet będzie dzielił się na dwa światy: świat informacji newsowej za darmo oraz świat contentu płatnego - rozumianego jako treść jakościowa. Ale to już zupełnie inne zagadnienie, które – być może – stanie się przedmiotem zainteresowania innych badaczy rynku mediów.

 

Bibliografia

Dobrzeniecki K., Lex informatica, Wyd. TNOIK Toruń 2008.

Dobrzeniecki K., Prawo a etos cyberprzestrzeni, Wy: Adam Marszałek Toruń 2004.

Drożdż M., Konwergencja mediów – tendencje, modele i konsekwencje, „Studia Medioznawcze” 3 (34) 2008.

Hacklin F., Management of Convergence in Innovation: Strategies and Capabilities for Value Creation Beyond Blurring Industry Boundaries, Springer 2007.

 Yoffie, D.,  Competing in the Age of Digital Convergence, „California Management Review” 1996, vol. 38, no. 4.

Jung B., Wokół mediów ery web 2.0, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne Sp. z o.o., Warszawa 2010.

Jupowicz-Ginalska A., Marketing medialny, Wyd. Difin, Warszawa 2010.

Kański R., Podstawy i rozwój e-biznesu, Wyd. Wyższa Szkoła Handlowa, Wrocław 2005.

Kotler Ph., dz. cyt., Ph, Kotler, Kevin Lane Keller, Marketing, Wyd. Rebis Sp.zo.o., Poznań 2015.

Kotler Ph., Marketing. Analiza, planowanie, wdrażanie i kontrola, Wyd. Gebethner i Ska, Warszawa 1994.

T. Kowalski, Między twórczością, a biznesem, Wprowadzenie do zarządzania w mediach i rozrywce, Wyd. Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008.

Kozielski M.: Youtube. Medium XXI wieku. w:  Press, Wydanie specjalne czerwiec 2016., nr 5.

Koźmiński K., Jemielniak D., Zarządzanie od podstaw, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008.

Kreft J., Ewolucja strategii firm medialnych w dobie konwergencji [w:] Zeszyty Naukowe nr 59. Ekonomiczne problemy usług nr 55, Wyd. Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2010.

Kreft J., Konsekwencje współtworzenia wartości w mediach przez użytkowników [w:] Zarządzanie w kulturze 2013, 14 z. 4. Wyd.  Uniwersytetu Jagiellońskiego,  Kraków 2013.

Picard R.G. Media Economics. “Concepts and Issues" Sage Publications vol. 22, The Sage CommText Series 1989.

 

Raporty, badania:

Badanie Megapanel PBI/Gemius, sierpień 2015

 

Google Analitycs, 12. 2015.

Gemius Traffic 12.2015.

Raport Instytutu Reutersa dotyczący mediów cyfrowych w 2013 roku http://pl.ejo-online.eu/tag/platne-tresci-online.

Źródła internetowe:

Matuzik M., Konwergencja mediów, http://matysoss.w.interia.pl/Konwergencja.htm

http://wpolityce.pl/polityka/169470-niemiecki-koncern-medialny-verlagsgruppe-passau-dzialajacy-w-polsce-pod-nazwa-polskapresse-stal-sie-wlascicielem-90-procent-gazet-i-portali-regionalnych

https://mfiles.pl/pl/index.php/Strategia_niszy_rynkowej

http://www.techsty.art.pl/hipertekst/cyberprzestrzen.htm

http://www.dwutygodnik.com/artykul/4053-kultura-20-moje-wojna-o-kontent.html.

http://socialpress.pl/2016/05/raport-branded-content-najbardziej-angazuje-uzytkownika-na-smartfonie/

http://www.ebib.info/2008/92/a.php?gmiterek-

 


[1] A. Jupowicz-Ginalska, Marketing medialny, Warszawa 2010,  Wyd. Difin,  s. 55.

[2] Philip Kotler,  Marketing,  Wyd. Rebis., Poznań 2015, s. 21.

[3] Tamże, s. 529.

[4] R. G. Picard Media Economics. “Concepts and Issues" Sage Publications vol. 22, The Sage CommText Series 1989, str. 17.

[5] Tamże.

[6]Tamże.

[7]  T. Kowalski, Między twórczością, a biznesem, Wprowadzenie do zarządzania w mediach i rozrywce, Wyd. Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008., s. 40.

[8]  Ph. Kotler, Marketing. Analiza, planowanie, wdrażanie i kontrola, Gebethner & Ska, Warszawa 1994, s. 234.

[9] A. K. Koźmiński, D. Jemielniak, Zarządzanie od podstaw, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008, s. 16.

[10] Tamże, s.16

[13] Badanie Megapanel PBI/Gemius, sierpień 2015.

[14] R. Kański, Podstawy i rozwój e-biznesu, Wyd. Wyższa Szkoła Handlowa, Wrocław 2005, s. 11.

[15] K. Dobrzeniecki, Lex informatica, Wyd. TNOIK Toruń 2008, s. 38-39.

[16] Cyberprzestrzeń – definicje, http://www.techsty.art.pl/hipertekst/cyberprzestrzen.htm - [odczyt 26.06.   2015].

[17] K. Dobrzeniecki, Prawo a etos cyberprzestrzeni, Wy: Adam Marszałek Toruń 2004, s. 10.

[18] Vademecum teleinformatyka II. Sieci nowej generacji, technologie Internetowe, metrologia sieciowa, (red). T. Boczyński, T. Janosia, S. Kaczmarek, Warszawa, IDG Poland 2002, s. 37.

[19] M. Matuzik, Konwergencja mediów, http://matysoss.w.interia.pl/Konwergencja.htm - [odczyt 30. 11. 2015].

[20] Tamże.

[21] M. Drożdż, Konwergencja mediów – tendencje, modele i konsekwencje, „Studia Medioznawcze” 3 (34) 2008, s. 85.

[22] F. Hacklin, Management of Convergence in Innovation: Strategies and Capabilities for Value Creation

Beyond Blurring Industry Boundaries, Springer 2007, s. 29, [za:] D. Yoffie, Competing in the Age of Digital

Convergence, „California Management Review” 1996, vol. 38, no. 4, s. 33.

[23] M. Drożdż, Konwergencja mediów – tendencje, modele i konsekwencje, „Studia Medioznawcze” 3 (34) 2008, s. 85.

[24] M. Matuzik, Konwergencja mediów, http://matysoss.w.interia.pl/Konwergencja.htm - [dostęp 29.09  215].

[25] J. Kreft, Ewolucja strategii firm medialnych w dobie konwergencji [w:] Zeszyty Naukowe nr 59. Ekonomiczne problemy usług nr 55, Wyd. Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2010, s. 423.

[26] B. Jung, Wokół mediów ery web 2.0, Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne Sp. z o.o., Warszawa 2010,s. 143.

[28] Źródło: badania Megapanel/PBI realizowane przez Gemius S.A, dane za okres 11.2015.

[29] Archiwum własne autorki dotyczące  „Dziennika Zachodniego”

[30] Źródło: Fan Page Polska_Press_12.2015.

[31] Źródło: Google Analitycs, 12. 2015.

[32] Źródło: Gemius Traffic 12.2015.

[33] Źródło: Gemius Traffic 12.2015.

[34] Źródło: Gemius Traffic  12.2015.

[35] Źródło: Gemius Traffic  12.2015.

[36] Źródło: Gemius Traffic  12.2015.

[38] Źródło: Gemius Traffic 12.2015.

[40] Tamże.

[41] http://socialpress.pl/newsroom/kluczowe-liczby-w-digital-marketingu-w-polsce-i-na-swiecie/[odczyt:28.06.2016]

[42] http://socialpress.pl/[odczyt:28.06.2016]

[43] http://blog.sotrender.com/[odczyt:28.06.2016]

[44] Tamże.

[45] Tamże.

[46] M. Kozielski: Youtube. Medium XXI wieku. w:  Press, Wydanie specjalne czerwiec 2016., nr 5, s.3.

[47] Tamże, s. 3.

[48] Tamże, s.5.

[49] Jan Kreft: Konsekwencje współtworzenia wartości w mediach przez użytkowników w: Zarządzanie w kulturze , 14 z. 4. Wyd. Uniwersytetu Jagiellońskiego,  Kraków  2013,  s. 354.

[50] Tamże.

[52] Tamże.

[53] http://socialpress.pl/ [odczyt: 18.06.2016].

[54]http://socialpress.pl/2016/06/wszystko-co-powinienes-wiedziec-o-obsludze-klienta-w-social-mediach/[odczyt:28.06.2016]